niedziela, 10 maja 2015

Taki Kraków

Kraków. Było czasem słońce, czasem deszcz. Była też najdłuższa kolejka po zapiekanki w jakiej kiedykolwiek stałam.








2 komentarze:

  1. To musiały być chyba najzajebistsze zapiekanki w Krakowie? Fajne murale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie zapiekanki właśnie takie miały być! Dobre były, no ale bez jakiegoś większego szału ;) po godzinie stania w kolejce stwierdziliśmy, że już nie ma co rezygnować, więc ostatecznie spędziliśmy 2h czekając na nie ;p a kolejka przez cały czas nie malała... Ciągle mam w sobie te emocje z oczekiwania:D

      Usuń